A ja, jak do tej pory, widziałam go tylko w jednym filmie - "Król wzgórza", gdzie był niespełna 14-latkiem ;-) Zagrał tak przekonywująco i z dziecięcym wdziękiem iż od razu wydał mi się sympatyczny. A może wszystkie dzieci tak świetnie grają (?) Heh..no do Colina Farrella trochę podobny, zwłaszcza na tym zdjęciu :-) Mam nadzieję, że nie skończy na jakiś tam komediach romantycznych i zajmie się czymś poważniejszym :-)